piątek, 11 listopada 2011

11.11.11

Tą szczególną datę uczciliśmy...treningiem :)
Po ciężkich dla psiaków i mushera Mistrzostwach Polski postanowiliśmy zrobić kilka dni przerwy aby psiaki doszły trochę do siebie. W ciągu tych czterech dni robiło się coraz chłodniej a psy powoli zaczęła roznosić energia. Dzisiaj pogoda na trening była wręcz wymarzona: słonecznie, chłodno i sucho. Bardzo byliśmy ciekawi jak pobiegnie Izzie, która ostatnio nie dawała z siebie wszystkiego.

Adrian na hulajnodze z Mayą i Izzie:
dystans - 4600 m (leśny, dukt, polna droga, kilka łagodnych podjazdów)
czas - 9:57
średnia - 28,1 km/h
maksymalna - 37,2 km/h

Trening był bardzo udany a Izzie dawała czadu jak za starych, dobrych czasów :) i co najważniejsze pracowała i ciągneła przy niewielkiej tylko pomocy ze strony Adriana. Mamy nadzieję, że jej spadek formy był przejściowy, zobaczymy jeszcze tylko jak będzie z powtarzalnością wyników.
Później Adrian pojechał jeszcze z czwórką: Happy, Tosia, Will i Misha i zrobił z nimi całkiem przyzwoitą średnią ok. 20km/h na niespełna czterokilometrowej trasie. Najlepiej pobiegła Happy, która miała przymusową przerwę po przebytej pod koniec sierpnia sterylizacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...