Treningi

Na początku naszej przygody z zaprzęgami nie trenowaliśmy regularnie, ot dla przyjemności jeździliśmy z psami po lesie kiedy mielismy ochotę. Regularne trenowanie zaczęło się w 2006 roku i od razu przyniosło rezultaty.
Na zawodach z naszymi "miśkami" mogliśmy konkurować z gorzej przygotowanymi zaprzęgami z lini sportowych.
Rok 2008 był przełomowym, bo w wyniku róznych zdarzeń zdecydowaliśmy sie nie kryć naszej liderki Happy i zostawiać sobie znów szczeniaka lub dwóch, tylko poszukać suczki z linii sportowych. I tak w 2009 roku trafiła do nas Maya, a miesiąc później Izzie. Jesienią 2009 zaczęliśmy treningi ze "szczurkami". Ich możliwości przerosły nasze najśmielsze oczekiwania. Ogromny zapał i nieskończone, jakby się mogło wydawać, pokłady energii to cechy którymi odróżniaja sie od "miśków".

Trenujemy przeważnie od września do maja. Jesienią, jak tylko robi się troszkę chłodniej, zaczynamy od króciótkich dystansów na wózku z obciążeniem. Stopniowo wydłużamy trasy. Z czasem wprowadzamy treningi szybkościowe. Trenujemy w systemie - dwa dni treningu, dzień przerwy lub - trzy dni treningu, dwa dni przerwy. Przed zawodami robimy ciut dłuższą przerwę.
Z końcem kwietnia, początkiem maja zaczynamy wyciszać psiaki. Jeśli jest chłodno robimy krótkie, delikatne treningi, a gdy robi sie ciepło zaprzestajemy ich wogóle. Psiaki spędzają lato na wybiegu na ogrodzie bawiąc się razem.




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...