Nasze nowe dziewczyny są siostrami miotowymi i podobnie jak Izzie pochodzą z hodowli Chugach naszego zaprzęgowego kolegi Zbyszka Kunerta. Ojcem jest wspaniały pies sprowadzony przez Zbyszka z Niemiec: Reebok's Ocean czyli Ozzie, a mamą siostra miotowa naszej Izzie czyli Bajana Chugach. Malutkie urodziły się w sierpniu i tak sie złożyło, że mogliśmy odebrać je na zawodach w Zdunowicach na początku pażdziernika.
Czarną suczkę nazwaliśmy Wichita /zwana także Witch :P/, jest odważniejsza, ciekawska, ciągle zaczepia swoją siostrę, wita nas serdecznie od progu, przylatuje na zawołanie. Szara suczka - Ruby, jest bardziej wycofana i ostrożna, potrzebuje więcej czasu na zapoznanie się z nową sytuacją, skoczek - podczas zabaw z siostrą odbija się z przednich łapek i skacze jak piłka. Póki co obie rezydują w domu, nocą i gdy jesteśmy w pracy śpią w transporterze, przez pozostały czas szaleją siejąc zniszczenie ;) Gdy trochę podrosną trafią do pozostałych suczek do kojca.
|
Wichita |
|
Ruby |
Reszta stada przyjęła je bardzo dobrze. Baliśmy się zwłaszcza reakcji Mayi i Izzie, ale poszło gładko. Izzie trochę z dystansem, ale jak się rozkręci to bawi się bardzo ostrożnie głównie z Ruby. Maya tak jakby próbowała im matkować, chodzi dookoła nich, piszczy i wylizuje.
Reszta albo bawi sie z nimi na całego - co zwykle polega na bezlitosnym ich gnębieniu, celuje w tym zwłaszcza Happy, albo po prostu ledwo zwraca na nie uwagę jak np. Tosia.